Wybite szyby, uszkodzony lakier, duży koszyk sklepowy na dachu samochodu - taki widok zastali ostrołęccy policjanci na jednym z ostrołęckich parkingów. Dzięki zgłoszeniu i szybkiej reakcji dzielnicowych z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce wandal został zatrzymany po bezpośrednim pościgu. Niebawem odpowie za swoje bezmyślne postępowanie.

W sobotę wieczorem dyżurny ostrołęckich policjantów odebrał zgłoszenie dotyczące niszczenia dwóch samochodów zaparkowanych na jednym z ostrołęckich parkingów. Według osoby zgłaszającej mężczyzna skacze po samochodach i wybija w nich szyby.


Po kilkudziesięciu sekundach na miejscu byli już dzielnicowi z ostrołęckiego rewiru dzielnicowych, którzy potwierdzili zgłoszenie. Oprócz wybitej szyby i uszkodzonej powłoki lakierniczej w dwóch pojazdach na jednym z aut marki mitsubishi leżał duży koszyk sklepowy, którym sprawca najprawdopodobniej wybił szybę.


Policjanci w oddali zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy, który na ich widok rzucił się do ucieczki - mundurowi ruszyli za nim w pościg.
Po kilkudziesięciu metrach mężczyzna został zatrzymany, okazał się nim 41-letni ostrołęczanin, czuć było od niego alkohol. Stwierdził, że drugi pojazd marki kia uszkodził przypadkowo, gdy stojąc na dachu rzucał sklepowym koszykiem w szybę mitsubishi. Straty oszacowane tylko przez właściciela japońskiego auta zostały oszacowane na kwotę ponad 5 tysięcy złotych.


41-latek został przetransportowany do ostrołęckiej komendy policji i osadzony w policyjnym areszcie. Dziś wykonywane z nim były dalsze czynności procesowe.
Zebrany w sprawie materiał dowody pozwolił na przedstawienie mu zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia do których się przyznał.


Dzięki szybkiej reakcji policjantów sprawca tego przestępstwa zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Powyższa sytuacja jest kolejnym dowodem na to, że szybkie zgłoszenie zdecydowanie pomaga w zatrzymywaniu sprawców przestępstw i wykroczeń.


Jeżeli jesteśmy świadkami tego rodzaju sytuacji poinformujmy o tym policję, nie myślmy, że zrobi to za nas ktoś inny.
Podczas przekazywania informacji starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących sprawców i pojazdów, którymi się poruszają.
kom. Tomasz Żerański