Zakończyła się policyjna akcja "Trzeźwy poranek". Policjanci ruchu drogowego ostrołęckiej komendy od wczesnych godzin rannych prowadzili wzmożone kontrole stanu trzeźwości. Niestety wielu kierowców zachowało się nieodpowiedzialnie i wsiadło za tzw. kółko pod wpływem alkoholu. Wszyscy kierowcy stracili już prawa jazdy i niebawem odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem. Nie uniknie także odpowiedzialności rowerzysta, który pod działaniem alkoholu wsiadł na jednoślad.

Dzisiaj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego ostrołęckiej komendy przeprowadzili wzmożone działania trzeźwość, które były ukierunkowane na eliminację z ruchu tych, którzy siadają za kierownicę na "podwójnym gazie". Patrole drogówki wyposażone w nowoczesne urządzenia do badania stanu trzeźwości w kilku miejscach sprawdzały stan trzeźwości kierujących. Akcja miała miejsce zarówno na głównym ciągach komunikacyjnych, jak i drogach lokalnych.

W jej ramach zbadano na zawartość alkoholu kilkuset kierowców, niestety nie wszyscy zachowali się odpowiedzialnie. Łącznie zatrzymano 8 kierowców będących pod wpływem alkoholu. Niechlubny rekordzista miał w organizmie prawie dwa promile. Ponadto ujawniono także jednego rowerzystę, który pod wpływem alkoholu wsiadł na jednoślad. Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego zgodnie z obowiązującym taryfikatorem został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych. Ponadto zatrzymano jednego kierowcę, który zdecydował się wsiąść za kierownice mając orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Większość nietrzeźwych kierowców przyznała, że wczoraj piła alkohol. Tłumaczyli się pewnością, że po przespanej nocy i kilkugodzinnym wytrzeźwieniu będą w stanie prowadzić swoje pojazdy. Niestety mylili się. Podobne akcje będą kontynuowane w przyszłości.

Pamiętajmy, że nawet na drugi dzień po „zakrapianej” kolacji w organizmie może znajdować się niedozwolona dawka alkoholu. Jednocześnie przypominamy, że w ostrołęckiej komendzie policji każdy z nas może anonimowo sprawdzić swoją trzeźwość.

Pamiętajmy, że jazda pod działaniem alkoholu, bez względu na to jakim pojazdem się poruszamy stanowi ogromne zagrożenie bezpieczeństwa dla samych kierowców, jak i innych użytkowników dróg.

kom. Tomasz Żerański