O dużym szczęściu może mówić kierowca oraz pasażerowie, których auto dachowało wczoraj na terenie gm. Goworowo. Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu i ostrożność. Pośpiech, zmęczenie, bądź lekceważenie obowiązujących przepisów może być przyczyną tragedii.
-
Samochód leżący na dachu
Wczoraj o godzinie 13:50 do dyżurnego ostrołęckich policjantów wpłynęło zgłoszenie dotyczące poważnego zdarzenia drogowego. Osoba zgłaszająca dodała, że pojazd dachował, a środku znajdują się kierowca i pasażerowie.
Na miejsce natychmiast skierowano policjantów oraz służby ratunkowe. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy kierujący toyotą toyotą 36-letni ostrołęczanin jadąc tzw. skrótem wyszkowskim w rejonie m. Pasieki na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i dachował.
Na szczęście zarówno kierowca, jak i podróżująca z nim żona i syn nie doznali poważnych obrażeń ciała. Kierowca toyoty był trzeźwy, prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zaśniecie.
Pamiętajmy, aby za tzw. kółko wsiadać wyspani u wypoczęci. Zmęczenie, apatia, otępienie, zwolnione reakcje. To tylko niektóre elementy, których wystąpienie u kierowcy powinno włączyć czujność. Te objawy to nieunikniona droga do zaśnięcia za kierownicą.
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka
