Zgłoszenia dotyczące zaginięć za każdym razem są przez policjantów traktowane priorytetowo. Nie inaczej było podczas wczorajszego zgłoszenia dotyczącego zaginięcia mieszkanki powiatu ostrołęckiego. Kobieta miała problemy zdrowotne, dlatego też liczyła się każda minuta. Policjantom z ostrołęckiego Wydziału Ruchu Drogowego na jej odnalezienie wystarczyło niespełna pół godziny. Mundurowi zaopiekowali się kobietą do czasu przyjazdu karetki pogotowia.

W przypadku osób, których niezbędne jest szybkie odnalezienie, liczy się czas, dobre rozpoznanie rejonu służbowego oraz koordynacja działań. Tym wszystkim wykazali się policjanci z ostrołęckiego Wydziału Ruchu Drogowego, kiedy wczoraj wieczorem otrzymali zgłoszenie dotyczące zaginięcia 35-letniej mieszkanki powiatu ostrołęckiego. Według osoby zgłaszającej kobieta z uwagi na stan zdrowia może potrzebować pomocy.

Bezpośrednio po przyjęciu zgłoszenia mundurowi przystąpili do działań poszukiwawczych. Przeczesywano także tereny przyległe do miejsca jej zamieszkania. Policyjna akcja była utrudniona z uwagi na zapadający zmrok. Niespełna po pół godzinie prowadzenia działań poszukiwawczych patrol ostrołęckiej „drogówki” zauważył kobietę odpowiadającą rysopisowi zaginionej. Okazało się, że jest to zaginiona. Na miejsce została wezwana załoga karetki pogotowia, do jej przyjazdu policjanci zaopiekowali się mieszkanką powiatu ostrołęckiego.

Determinacja i doświadczenie policjantów doprowadziło do tego, że całe zdarzenie miało szczęśliwy finał. Ostrołęccy policjanci swoją postawą udowodnili, że ratowanie ludzkiego życia stanowi dla nich wartość najcenniejszą.

kom. Tomasz Żerański