Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce po raz kolejny udowodnili swoją skuteczność. Tym razem mowa o sierż. Tomaszu Krajza oraz st. post. Klaudi Ciuchta, którzy na co dzień pełnią służbę w wydziale patrolowym. Kiedy dotarła do nich informacja o mężczyźnie, którego życie było zagrożone policjanci natychmiast przystąpili do działania. Dzięki błyskawicznej ich reakcji desperat szybko został odnaleziony na tyłach jednego z pustostanów.
-
Stojący oznakowany radiowóz i karatka pogotowia
Podczas działań poszukiwawczych najważniejszą rolę odgrywa czas. W wielu przypadkach funkcjonariusze, aby nieść pomoc osobom pilnie potrzebującym np. podczas poszukiwań zaginionych osób pozostają w służbie po godzinach.
Dziś rano ich skuteczność została wystawiona na kolejną próbę, kiedy to kilkanaście minut po godzinie 7 do dyżurnego ostrołęckich policjantów zadzwoniła roztrzęsiona kobieta informując o zaginięciu 48-letniego mężczyzny.
Z okoliczności przekazanych przez zgłaszającą wynikało, że jest pilna potrzeba, aby szybko go odnaleźć, ponieważ jego życie jest realnie zagrożone.
Policjanci natychmiast ruszyli z pomocą, komunikat wraz z rysopisem został przekazany wszystkim patrolom, które rozpoczęły poszukiwania zaginionego mężczyzny.
Dzięki szybkim działaniom policjantów po niespełna 15 minutach od rozpoczęcia akcji poszukiwawczej 48-latek został odnaleziony przez policjantów z ostrołęckiego wydziału patrolowego w składzie sierż. Tomasz Krajza oraz st. post. Klaudia Ciuchta na tyłach jednego z pustostanów. Mundurowi udzielili odnalezionemu niezbędnej pomocy.
podkom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka
