Szybka reakcja policjantów z posterunku policji w Czerwinie pozwoliła na odnalezienie zaginionego 75–letniego mężczyznę, który nie wrócił na noc do domu. Jak się okazało został on uderzony podczas wycinki lasu przez konar drzewa i nie mógł się ruszyć, aby wezwać pomoc. Tak spędził blisko 22 godziny.

Wczoraj kilkanaście minut przed południem policjanci z posterunku Czerwinie otrzymali zgłoszenie dotyczące zaginięcia 75-letniego mieszkańca powiatu ostrołęckiego. Natychmiast rozpoczęło się poszukiwanie mężczyzny. Z uwagi na czas i niską temperaturę policjanci zdawali sobie sprawę, że w uratowaniu życia seniora może liczyć się każda minuta. Wspólnie z rodziną sprawdzali miejsca, gdzie mógł się udać. Mężczyzna niestety nie zabrał ze sobą telefonu.

Po niespełna godzinie poszukiwania przyniosły oczekiwany efekt. W pewnym momencie zauważono leżącego obok konaru drzewa mężczyznę. Okazało się, że w trakcie wycinki drzewo uderzyło go w klatkę piersiową upadł na ziemię i nie mógł się ruszyć, ponadto senior był wychłodzony. Okazało się, że leżał w ten sposób przez prawie 22 godziny. Ostatecznie przytomny został zabrany do szpitala.

Pamiętajmy, aby wybierając się do lasu, czy to na grzyby, czy do prac leśnych zawsze zabierać ze sobą naładowany telefon. W ten sposób w każdym momencie będziemy w stanie wezwać pomoc.

Przypomnijmy wszystkim z naszych rodzin, dzięki temu będą bezpieczni, a my będziemy spokojniejsi o naszych bliskich.

Autor: kom. Tomasz Żerański