Ostrzegamy przed oszustami, działającymi za pośrednictwem portali społecznościowych. Sprawcy często podają się za amerykańskich żołnierzy, bądź za weteranów wojennych. Pamiętajmy, że zarówno w świecie realnym, jak i tym wirtualnym powinniśmy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Szczególnie, jeżeli ktoś poznany w internecie prosi nam o przekazanie pieniędzy.
Internetowi oszuści pod między innymi, takimi legendami „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych. Przedstawiają się jako amerykańscy żołnierze będący na misji lub jako weterani wojenni. Korespondują z kobietami, wzbudzają zaufanie, zaprzyjaźniają się, a następnie np.: pod pretekstem chęci przyjazdu do Polski, wymyślają różne historie, z których wynika, że aby doszło do spotkania, kobiety muszą „ wesprzeć” finansowo „wojskowego” –oczywiście, oszust zapewnia, że wszystkie koszty jakie poniesie kobieta będą jej zwrócone i to z pokaźną nawiązką.
Legendy jakie oszuści wymyślają są przeróżne. Począwszy od zablokowanych, z różnych przyczyn, kont bankowych, poprzez uiszczenie opłat manipulacyjnych za wysłane do internetowej znajomej wartościowej paczki, która „utknęła" gdzieś na granicy. Wato podkreślić, że owe opłaty, sięgają kwot rzędu kilkunastu, kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Zmanipulowane kobiety wykonują bezmyślnie polecenia internetowego amanta, który podając przeróżne konta bankowe zarejestrowane w różnych częściach świata, w ten sposób wyłudza znaczne sumy pieniędzy. Wiele kobiet aby pomóc „żołnierzowi” zaciąga nawet kredyty bankowe.
Sprawcy najczęściej posiadają wiele fałszywych kont/profili. Budują swoją internetową "tożsamość. Fałszywe zdjęcia domów, fałszywe informacje dotyczące codziennego życia. Wszystko po to, by uśpić czujność ofiary i w ten sposób wyłudzić pieniądze.
Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością.
Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym zupełnie osobom.
Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!
kom. Tomasz Żerański