Spostrzegawczość policjantów ostrołęckiego Wydziału Patrolowego w połączeniu z dobrą koordynacją działań dyżurnych z Wydziału Sztab policji pozwoliło na zatrzymanie w zaledwie 10 minut od zgłoszenia podejrzewanego o kradzież jednośladu ostrołęczanina. Sprawca wykorzystał moment kiedy właściciel jednośladu starszy mężczyzna był w kościele. Senior nie krył wdzięczności za szybkie odzyskanie jego mienia, ponieważ jak to określił "rower, to jego jedyny środek lokomocji".
Szybkie zgłoszenie, to szybka reakcja policjantów i większa szansa na zatrzymanie sprawców na gorącym uczynku. Taką właśnie świadomością wykazał się senior z Ostrołęki, który w niedzielny poranek powiadomił o kradzieży jednośladu. Zgłaszający dodał, że jednoślad zostawił na stojaku przed kościołem i poszedł się na mszę świętą. Powiedział także policjantom, że to jego jedyny środek transportu.
Po wpłynięciu na stanowisko kierowania ostrołęckich policjantów zgłoszenia o kradzieży dyżurny policji natychmiast nadał komunikat o kradzieży wraz z opisem jednośladu do wszystkich policyjnych patroli, którzy rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
Funkcjonariusze przeczesywali pobliskie parki oraz blokowiska. W pewnym momencie jednej z patroli z ostrołęckiej patrolówki już 10 minut po zgłoszeniu kradzieży w rejonie bloków przy ul. Sochaczewskiego w Ostrołęce zauważył jadącego na rowerze w kapturze młodego mężczyznę. Jednoślad, którym się poruszał przypominał ten podany w komunikacie. Mężczyzna został zatrzymany i wylegitymowany, okazał się nim 31-letni ostrołęczanin. Amator cudzej własności nie potrafił w logiczny sposób wyjaśnić jak wszedł w posiadanie roweru.
Niebawem młody ostrołęczanin odpowie za swoje zachowanie przed sądem, natomiast odzyskany przez policjantów jednoślad został przekazany zadowolonemu z zakończenia policyjnej interwencji właścicielowi.
kom. Tomasz Żerański