Co prawda sezon rowerowy jest zakończony, ale z uwagi na dobrą aurę w dalszym ciągu korzystamy z tego rodzaju transportu. Niestety nie brakuje również amatorów cudzej własności, którzy wykorzystują moment, kiedy rower pozostawimy choćby na chwilę bez właściwego zabezpieczania. W miniony weekend został ukradziony jednoślad o wartości 530 złotych, który był zaparkowany pod Kościołem na terenie Ostrołęki Sprawcy szukają ostrołęccy policjanci.

Pamietajmy, że nie możemy zapominać o  właściwym zabezpieczeniu, nawet w sytuacji kiedy rower pozostawiamy dosłownie " na chwilę”.  Często właśnie ta chwila jest wykorzystywana przez amatorów cudzej własności.

 Warto zainwestować  w profesjonalne zabezpieczenie co z pewnością utrudni „pracę” złodziejowi. Korzystajmy z mocnych blokad. Pamiętajmy,  że im więcej czasu złodziejowi zajmie pokonanie przeszkody, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że stracimy rower.

Rower przypinamy do trwałego elementu, np. znaku drogowego, parkometru, balustrady, kaloryfera na korytarzu. Zostawiając rower przed sklepem róbmy to zawsze w widocznym miejscu, NIGDY w bramie, czy np. za kioskiem. Zabezpieczenie w postaci łańcucha zawsze przekładamy przez ramę roweru i tylne koło (NIGDY tylko przez przednie).

Pamiętajmy o tym, aby  nigdy nie  zostawiać roweru bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Takie zachowanie, to zaproszenie dla złodzieja. Wystarczy tylko kilka sekund. A im droższy rower, tym bardziej przyciąga wzrok. W tym przypadku duże znaczenie ma tu zastosowanie powiedzenia “okazja czyni złodzieja”.

Oczywiście jeśli to możliwe, to zostawiajmy nasz jednoślad w miejscu, który jest objęty monitoringiem.

 

Zwracamy się z prośbą także do mieszkańców bloków, aby sprawdzali dokładnie osoby zanim otworzą im drzwi domofonu.

Wpuszczanie osób na przysłowiowe ,, kto tam - ja” może zakończyć się tym, że sami wpuścimy do naszej klatki amatorów  cudzych ,,dwóch kółek”.

Domofon, który jest właściwie obsługiwany potrafi stanowić dużą ochronę prze złodziejami.

Wychodząc także ,, z klatki” widząc obce osoby nie wpuszczajmy ich do środka, zapytajmy kogo szukają, albo zamknijmy za sobą dokładnie drzwi.

 

podkom. Tomasz Żerański

KMP Ostrołęka