Ostrołęka ostrzeżenie przed oszustami podającymi się za babcię - jak nie dać się nabrać

Mieszkanka Ostrołęki odebrała telefon od osoby przejmującej tożsamość zmarłej babci. Gdy usłyszała żądanie pieniędzy na rzekomą kaucję za „ciocię”, która spowodowała śmiertelny wypadek, rozłączyła się i zawiadomiła Policję. To kolejny sygnał, by być czujnym.
- Ostrołęka reaguje szybko i rozsądnie
- Zadzwoń do bliskich i powiadom Policję
- Kilka prostych zasad które warto znać
Ostrołęka reaguje szybko i rozsądnie
Wczoraj do 40‑letniej mieszkanki Ostrołęki zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jej babcia. Podszywająca się osoba użyła prawdziwego imienia seniorki i opowiedziała historię o „cioci”, która miała spowodować poważny wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Następnie poprosiła o pieniądze na kaucję, grożąc konsekwencjami w razie odmowy. Rozmówczyni zauważyła, że obie jej babcie nie żyją, czego oszustka najwyraźniej nie przewidziała, i natychmiast zakończyła rozmowę.
Zadzwoń do bliskich i powiadom Policję
Funkcjonariusze mazowieckiej Policji przypominają, że takie telefony to typowa metoda wyłudzeń. Oszuści często namawiają, by nie informować służb – to znak ostrzegawczy. Policja podkreśla, że mundurowi nigdy nie żądają przekazania gotówki ani nie proszą o udział w tajnych akcjach wymagających wypłaty. Wątpliwości najlepiej rozwiewać dzwoniąc pod numer 112 po wcześniejszym rozłączeniu podejrzanego połączenia oraz kontaktując się z rodziną na znany numer.
Kilka prostych zasad które warto znać
- Nie przekazuj pieniędzy osobom podającym się za członków rodziny, policjantów czy urzędników.
- Nie wykonuj natychmiastowych przelewów ani wypłat pod presją telefonu.
- Jeśli masz wątpliwości, rozłącz się i zadzwoń do bliskich na numer zapisany wcześniej w telefonie.
- W razie podejrzenia przestępstwa natychmiast powiadom Policję.
Sprawa z Ostrołęki to przypomnienie, że nawet dobrze opowiedziana historia może być pułapką. Utrzymujmy czujność i przekazujmy podobne ostrzeżenia rodzicom i starszym krewnym.
na podstawie: KMP w Ostrołęce.
Autor: krystian