Mundurowi z Ostrołęki wchodzący w skład grupy SPEED 24 - godziny na dobę dbają o bezpieczeństwo na drogach. Wczoraj przerwali niebezpieczna jazdę młodemu kierowcy bmw, który mając prawo jazdy od niespełna roku popełniał jedne z najbardziej niebezpiecznych wykroczeń drogowych. Młody „rajdowiec” został ukarany mandatem karnym w wysokości 3000 złotych, do jego konta dopisano także 10 punktów karnych.
Policyjna grupa SPEED, w skład której wchodzą najbardziej doświadczeni funkcjonariusze z ostrołęckiego wydziału ruchu drogowego, powstała, aby zwalczać agresywne zachowania na drogach. Mundurowi ze SPPED-a kierowani są głównie w te miejsca, gdzie najczęściej łamane są przepisy oraz dochodzi do poważnych zdarzeń drogowych. Rejon ich działania nie ogranicza się do terenu jednego powiatu, dlatego pojawiają się wszędzie tam, gdzie ich obecność jest potrzebna.
Wczoraj na trasie K-60 mundurowi z ostrołęckiej drogówki, którzy wchodzą w skład Mazowieckiej Grupy SPEED zauważyli pojazd bmw, które stwarzało zagrożenie na drodze. Jego kierowca za nic miał obowiązujące przepisy, .m.in. wyprzedzał na przejściu dla pieszych oraz skrzyżowaniu.
Po zatrzymaniu bmw do kontroli okazało się, że za jego kierownicą znajduje się 20 - letni kierowca z powiatu makowskiego.
Za popełnione wykroczenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 3000 złotych. Dodatkowo do jego konta kierowcy zostało dopisanych 10 punktów karnych. Sprawdzenie 20 - latka w policyjnej bazie danych wykazało, że prawo jazdy posiadał od niespełna roku.
Apelujemy zarówno do młodych kierowców, jak i tych już doświadczonych o wyobraźnię. Droga to nie jest tor wyścigowy, a każdy na niej niezależnie, czy porusza się autem, rowerem, czy pieszo ma prawo czuć się bezpiecznie. Nasza beztroska w tym zakresie może kosztować kogoś ŻYCIE!
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka