Chęć szybkiego wzbogacenia się i ufność do obcych osób podszywających się za doradców finansowych spowodowała, że mieszkanka Ostrołęki straciła prawie 200 tysięcy złotych. Niestety kobieta dała się namówić oszustowi na założenie na swoim komputerze i telefonie aplikacji do obsługi zdalnego pulpitu. Ponadto podała oszustwom dane do zalogowania na jej konto, a także pełne dane z jej dowodu osobistego wraz ze zdjęciem, dzięki czemu oszust zaciągnął na nią 2 duże kredyty. Apelujemy o rozsądek przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Pokusa szybkiego zysku może doprowadzić nas do stracenia wszystkich oszczędności.
Wczoraj do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosiła się 54-letnia mieszkanka Ostrołęki informując, że została oszukana podczas inwestowania na giełdzie internetowej. Dodała, że w wakacje na portalu społecznościowym znalazła ogłoszenie dotyczące inwestycji w kryptowaluty mające przynosić szybkie zyski. Kobieta kliknęła w ogłoszenie, po czym się tam zarejestrowała podając swoje dane kontaktowe.
Osoby przedstawiające się za doradców inwestycyjnych, które do niej dzwoniły posługując się językiem ze wschodnim akcentem poinformowały ją, że posiada otwarty rachunek inwestycyjny z którego został wygenerowany zysk w kwocie 37 tysięcy złotych.
W miniony poniedziałek ostrołęczanka otrzymała kolejne telefony od rzekomych doradców inwestycyjnych. Pod ich wpływem dała się namówić na założenie na swoim telefonie i komputerze aplikacji do obsługi zdalnego pulpitu, po czym wyraziła zgodę na zdalny dostęp do jej urządzeń innych osób.
Jednak to nie wszystko, kobieta podała także fałszywemu doradcy wszystkie dane do zalogowania się na jej konto bankowe potwierdzając kodami wykonywane przez oszusta transakcję.
Mieszkanka naszego miasta przekazała wszystkie dane wraz ze zdjęciem swojego dowodu osobistego. Dzięki temu przestępcy założyli na jej osobę nowe konto na które zaciągnęli 2 wysokie kredyty.
Po dokonaniu transakcji kobieta zorientowała się, że została oszukana, z jej konta „zniknęło” blisko 114 tysięcy złotych, a pobrane na nią kredyty wyniosły 72 tysiące złotych. Łącznie w wyniku działania oszustów kobieta została oszukana na kwotę blisko 186 tysięcy złotych.
Przestrzegamy, by już przed pierwszym przelewem dobrze sprawdzić, czy giełda, na której chcemy inwestować w ogóle istnieje i nie kierować się emocjami przy inwestowaniu własnych pieniędzy. Nigdy nie powinniśmy także podawać danych do naszego konta, ani dostępu do naszego komputera, bądź telefonu.
Apelujemy o zachowanie rozwagi przy tego typu transakcjach. Zanim zaczniemy inwestować, warto zapoznać się ze wszystkim zasadami, jakie dotyczą tego typu działalności. Nie należy wierzyć we wszystkie zapewnienia osoby, która proponuje nam zyski. Nie zgadzajmy się na instalowanie na komputerze aplikacji dającej możliwość zdalnego kierowania urządzeniem, nawet jeśli konsultant inwestycyjny zapewnia, że jest to bezpieczne i jednocześnie konieczne do inwestowania. Nie należy ulegać presji i działać pod wpływem chwili.
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka