Policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Ostrołęce w dniu wolnym ujął mężczyznę, który wszczął awanturę na stacji paliw. W jej trakcie agresor zaczepiał w sposób wulgarny klientów i jak się okazało miał przy sobie narkotyki, za co usłyszał już zarzuty.
Policyjna służba trwa 24 godziny na dobę bez względu na okoliczności. Wszystko po to, aby dbać o bezpieczeństwo mieszkańców. Swoją właściwą postawą udowodnił to policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Ostrołęce.
Funkcjonariusz wieczorem podjechał swoim prywatnym autem na stacje paliw w Ostrołęce. Kiedy wysiadł z auta zauważył mężczyznę, który w sposób agresywny zaczepiał grupę młodych osób stojących w rejonie wejścia na stację paliw. Agresor w sposób wulgarny zaczepiał, m.in. młode kobiety.
Policjant widząc całą sytuację ujął agresora i o wszystkim powiadomił dyżurnego ostrołęckich policjantów. Przybyły na miejsce patrol ustalił tożsamość awanturnika - okazał się nim 42-letni ostrołęczanin.
Przy mężczyźnie znaleziono metaamfetaminę oraz marihuanę. 42-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty dotyczące posiadania narkotyków.
kom. Tomasz Żerański