Oszuści wciąż atakują. Jak nie dać się złapać na metody „na wnuczka” i „na policjanta”?
W obliczu rosnących zagrożeń ze strony oszustów, szczególnie metod „na wnuczka” oraz „na policjanta”, warto być czujnym i dobrze poinformowanym. Niezwykle istotne jest, aby nie dać się wciągnąć w pułapki, które mogą prowadzić do utraty oszczędności oraz poczucia bezpieczeństwa.

Oszuści zmieniają swoje taktyki – jak nie dać się nabrać?

Oszustwa telefoniczne, które zyskują na popularności, wciąż ewoluują. W przypadku tzw. metody „na wnuczka”, przestępcy podszywają się pod bliskich, informując o nagłej sytuacji, która wymaga natychmiastowego wsparcia finansowego. Warto pamiętać, że prawdziwi członkowie rodziny nie będą żądać pieniędzy w tak dramatyczny sposób. W sytuacji, gdy otrzymujemy podejrzany telefon, powinniśmy zachować zimną krew i nie podejmować decyzji pod wpływem emocji.

Presja czasu i fałszywe autorytety – jak się bronić?

Oszustwa „na policjanta” są kolejną formą manipulacji, w której sprawcy prezentują się jako funkcjonariusze różnych służb. W trakcie rozmowy wykorzystują strach, informując o rzekomych zagrożeniach, które dotyczą naszych finansów. W takich sytuacjach niezwykle ważne jest, aby nie ulegać presji i nie przekazywać pieniędzy bez uprzedniego potwierdzenia informacji. Pamiętajmy, że prawdziwy policjant nigdy nie zażąda od nas gotówki.

Jak rozmawiać z seniorami o zagrożeniach?

Warto regularnie rozmawiać z naszymi bliskimi, szczególnie seniorami, o zagrożeniach związanych z oszustwami. Uświadamianie ich o metodach działania przestępców może znacząco zmniejszyć ryzyko stania się ofiarą. Zachęcajmy do dzielenia się informacjami na temat otrzymanych telefonów i zawsze sugerujmy, aby w razie wątpliwości skontaktować się z innymi członkami rodziny lub bezpośrednio z policją.

Pamiętajmy, że najważniejsza jest ostrożność i zdrowy rozsądek. W obliczu zagrożeń, które czyhają na nas z każdej strony, musimy być czujni i nie dać się wciągnąć w pułapki oszustów.


Według informacji z: KMP w Ostrołęce