Uroczysta msza święta w południe rozpoczęła 30. Dożynki na Kurpiach. Po mszy korowód z wieńcami dożynkowymi - przygotowanymi przez 9 sołectw - przemaszerował na plac przy CK-BiS.

- Dziś jest szczególny dzień, ponieważ świętujemy 30. Dożynki na Kurpiach. Pierwsze odbywały się w 1974 roku, na łąkach w Łodziskach. Z tego tytułu wieniec wniesiony na scenie to wieniec z Łodzisk, a starostami tegorocznych dożynek są Anna Ogniewska i Janusz Bałon – sołtys Łodzisk – mówiła Agnieszka Kornaga-Bałdyga, prowadząca dożynki.

- Dziękujemy za ten wspaniały bochen chleba, upieczony z tegorocznych zbóż. Obiecuję, że będę go dzielił sprawiedliwie, tak, żeby go nikomu nie zabrakło. Cieszę się niezmiernie, że dziś, na tych dożynkach, możemy to, co łączy ludzi – czyli te kłosy zbóż, ten bochen chleba, tak uroczyście celebrować – powiedział wójt Stefan Prusik.

- Jako rada gminy będziemy starać się, aby wszystko było tak, jak mieszkańcy sobie wymarzą, i dzielić wszystko sprawiedliwie - powiedziała Anna Dobkowska, przewodnicząca RG Lelis.

A potem starostowie dożynek - zgodnie z tradycją - "obtańcowali" wieniec dożynkowy. Z uwagi na pandemię zaniechano innej tradycji - dzielenia się chlebem z gośćmi dożynek.

Widowisko dożynkowe przygotowali artyści z gminy Lelis. W programie imprezy znalazły się również występy: Podsybki Kurpiowskiej, Rewii Tancerze.pl, Michała Sawickiego, Patrycji Runo z tancerkami, a także gwiazdy wieczoru - Danzela.

Powiat Ostrołęcki wsparł finansowo organizację tegorocznego święta plonów w Lelisie. Był fundatorem i współorganizatorem konkursu plastycznego na wykonanie wieńca dożynkowego.

Fot.Tygodnik Ostrołęcki