Sezon ,,działkowy" pomału dobiega końca . Wraz z jego zakończeniem na terenach ogródków działkowych mogą pojawić się nieproszeni goście – złodzieje, a także wandale. Przypominamy o zachowaniu ostrożności i właściwym zabezpieczeniu mienia przez działkowiczów. Mając na uwadze bezpieczeństwo i porządek na terenach ,,ogródków” we wskazane miejsca skierowana została już zwiększona ilość policyjnych patroli, m.in. dzielnicowych. Kończąc sezon na swojej działce powinniśmy także zabrać z niej wartościowe przedmioty, m.in. kosiarkę itp.
Ostrołęccy policjanci od początku tego roku otrzymali kilka sygnałów dotyczących ,,nieproszonych gości” na terenach ogródków działkowych. Każde miejsce zasługuje na to, by nasi mieszkańcy czuli się w nim bezpiecznie. Tym bardziej jeżeli chodzi o miejsca, gdzie chcemy wypoczywać.Często straty spowodowane włamaniem oraz powstałymi zniszczeniami znacznie przekraczają wartość drobnej rzeczy, która jest przedmiotem kradzieży.
Dlatego też w działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa w ,,tych” miejscach zaangażowano dzielnicowych z podległych rejonów służbowych, którzy będą kontrolować ,,działki” i reagować na informacje napływające od właścicieli działek.
Należy jednak pamiętać, że właściciele mają również duży wpływ na bezpieczeństwo. Warto o nie dbać wspólnie z sąsiadami. Na zasadzie wzajemności zwracajmy uwagę na osoby nieznajome, które chodzą po terenie ogrodu. Jeżeli zauważymy nieznany nam pojazd, który parkuje w okolicy, postarajmy się zapamiętać jego numer rejestracyjny i markę. Dobrze też pozostawać ze sobą w kontakcie, dlatego wymieńmy się z sąsiadami swoim numerem telefonu.
Ważnym jest, jeśli np. nie mamy zamiaru wywozić sprzętu z działki, aby pomyśleć o lepszym zabezpieczeniu altany. Dobrym wyjściem są wzmocnione drzwi, okratowane okna, czy też zamki z atestem. Pomocnym będzie również czujny sąsiad.
Zwracajmy uwagę na obce osoby przebywające na ogródkach działkowych, kiedy mamy wątpliwości, co do zachowania nieznanych osób niezwłocznie zadzwońmy na policję. Policjanci przyjadą na miejsce i sprawdzą ,,intencję” podejrzanych osób.
O swoich spostrzeżeniach możemy kontaktować się z policjantem tzw. pierwszego kontaktu, czyli dzielnicowym.
kom. Tomasz Żerański