Policjant z Ostrołęki uratował życie, zatrzymując pijanego kierowcę podczas tankowania
W Ostrołęce policjant z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją uratował życie, zatrzymując pijanego kierowcę, który wsiadł za kółko pod wpływem alkoholu. Dzięki jego spostrzegawczości mogło nie dojść do tragedii na drodze.
  • Wydarzenia na stacji paliw

  • Badanie stanu trzeźwości

  • Agresywne zachowanie pasażera

Wydarzenia na stacji paliw

Wczoraj wieczorem, około kwadrans przed godziną 20, policjant z Ostrołęki, tankując służbowy pojazd, zauważył mężczyznę wsiadającego do Opla Vivaro. Jego intuicja podpowiadała, że kierowca może być nietrzeźwy. Zdecydował się na szybkie działanie i ruszył za odjeżdżającym autem, które niebawem zostało zatrzymane.

Badanie stanu trzeźwości

W pojeździe znajdował się 30-letni mieszkaniec Ostrołęki, od którego wyraźnie czuć było alkohol. Po przeprowadzeniu badania alkomatem okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci natychmiast odebrali mu prawo jazdy, a jego zachowanie będzie miało swoje konsekwencje w sądzie. Zgodnie z obowiązującym prawem, jazda w stanie nietrzeźwości może skutkować karą do 3 lat pozbawienia wolności.

Agresywne zachowanie pasażera

W Oplu podróżował również inny mężczyzna, który również był pod wpływem alkoholu. Jego agresywne zachowanie oraz wulgaryzmy skierowane w stronę osób postronnych nie umknęły uwadze policjantów. W związku z tym, wobec niego również zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu. Takie sytuacje jasno pokazują, jak nieodpowiedzialne decyzje mogą prowadzić do niebezpiecznych konsekwencji na drodze.

Warto przypomnieć, że jazda pod wpływem alkoholu stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla samego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego policja nieustannie podejmuje działania mające na celu eliminowanie tego typu nieodpowiedzialnych zachowań, aby zapewnić bezpieczeństwo na naszych drogach. Pamiętajmy, że odpowiedzialność za życie swoje i innych spoczywa w dużej mierze na nas samych.


Na podstawie: Policja Ostrołęka