Ostrołęccy oszuści podszywają się pod znajomych na Messengerze i wyłudzają pieniądze
W Ostrołęce pojawiła się nowa fala oszustw internetowych, które mogą dotknąć każdego z nas. Podszywanie się pod znajomych na Messengerze to metoda, która już kosztowała dwie mieszkanki powiatu spore straty finansowe. Jak nie dać się złapać w pułapkę i chronić swoje pieniądze? Sprawdź, co radzą miejscowi policjanci!

Ostrołęka zmaga się z oszustwami na komunikatorze Messenger

W ostatnich dniach dwie kobiety z naszego powiatu padły ofiarą sprytnego oszustwa, które rozgrywało się za pośrednictwem popularnego komunikatora Messenger. Cyberprzestępcy przejęli konto jednej z ich znajomych i wykorzystali je do rozsyłania wiadomości z prośbą o szybkie pożyczki.

Ofiary, przekonane o autentyczności wiadomości, podały kody do szybkich płatności. W efekcie jedna z nich straciła 400 złotych, a druga aż 900 złotych. Dopiero po chwili zdały sobie sprawę, że zostały oszukane.

Jak mieszkańcy Ostrołęki mogą ustrzec się przed podobnymi zagrożeniami

Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas otrzymywania nagłych próśb o wsparcie finansowe przez internet. Jednym z najskuteczniejszych sposobów na uniknięcie takiego oszustwa jest bezpośredni kontakt telefoniczny z osobą, która rzekomo wysłała wiadomość.

„Oszuści mogą próbować wyłudzać pieniądze od kolejnych użytkowników. Apelujemy, aby zawsze w takiej sytuacji zachowywać czujność i weryfikować, nawet najbardziej dramatyczne, pilne prośby o pożyczki wysyłane za pośrednictwem Messengera” – przypomina nadkomisarz Tomasz Żerański.

Warto pamiętać, że osoby naprawdę potrzebujące pomocy zazwyczaj dzwonią bezpośrednio, zamiast pisać długie wiadomości. Dlatego zanim zdecydujemy się na przesłanie pieniędzy, lepiej zachować spokój i upewnić się co do intencji nadawcy.


Źródło: KMP w Ostrołęce