Po serii podpaleń w Ostrołęce policja zatrzymała 22-latka, straty 130 tys.

W ciągu kilku godzin od serii podpaleń ostrołęccy policjanci zatrzymali podejrzanego. Ogłoszenie o ogniu przy garażu i płonącym samochodzie ciężarowym napędziło intensywne działania, które zakończyły się znalezieniem skradzionych rzeczy i postawieniem zarzutów.
- Ostrołęka: policja działa błyskawicznie i zatrzymuje podejrzanego
- Sprawdź, jak policja odnalazła dowody i ujęła 22-latka
Ostrołęka: policja działa błyskawicznie i zatrzymuje podejrzanego
Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę 24.08 około godziny 23:00, gdy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce otrzymał zgłoszenie o pożarze garażu. Kilka godzin później funkcjonariusze otrzymali drugie zgłoszenie — tym razem płonął zaparkowany na osiedlowym parkingu samochód ciężarowy marki Renault. Ogień objął także sąsiednie Volvo ciężarowe.
Na miejscu śledczy ustalili, że przed rozpaleniem ognia z Renault skradziono dowód rejestracyjny oraz rzeczy osobiste kierowcy. Wstępna wycena strat związanych z pożarami sięgała blisko 130 000 złotych.
Sprawdź, jak policja odnalazła dowody i ujęła 22-latka
Funkcjonariusze nie zwlekali — przeszukali pobliskie klatki schodowe i opuszczone budynki oraz prowadzili działania operacyjne. Niecałe 30 minut po drugim zgłoszeniu mundurowi odnaleźli i zatrzymali osobę podejrzaną o podpalenia w jednym z pustostanów. To 22-letni mieszkaniec Ostrołęki, który został osadzony w policyjnym areszcie.
W opuszczonym budynku znaleziono rzeczy osobiste kierowcy oraz dowód rejestracyjny pochodzący z podpalonego Renault. Zebrany materiał dowodowy pozwolił prokuraturze i policji na przedstawienie mężczyźnie zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem oraz podpaleń.
nadkom. Tomasz Żerański/KMP Ostrołęka
Mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności; wkrótce stanie przed sądem. Policja i prokuratura prowadzą dalsze czynności procesowe w tej sprawie.
Na podst. KMP w Ostrołęce
Autor: krystian