Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce drugi raz w ciągu dwóch dni ratowali ludzkie życie. Pierwsza sytuacja miała miejsce w weekend, gdzie młoda kobieta chciała skoczyć z mostu. Jednak dzięki kilkudziesięciominutowym policyjnym negocjacjom udało się ją uratować. Drugie zdarzenie miało miejsce w niedzielę w nocy, kiedy to zgłoszono zaginięcie mężczyzny, a z informacji przekazanych od członka rodziny wynikało, że może mu grozić niebezpieczeństwo. W tym przypadku na pomoc także ruszyli ostrołęccy policjanci.
-
Zdjęcie poglądowe
Każde zgłoszenie przekazane dyżurnemu ostrołęckich policjantów jest dla nas bardzo ważne. Jednak zgłoszenia dotyczące zagrożenia ludzkiego życia są zawsze priorytetowe. Niejednokrotnie w takie działania angażują się policjanci, którzy pomimo zakończenia służby dalej są pracują, bądź też przychodzą w dniu wolnym od służby, aby pomóc w poszukiwaniach. Nie inaczej było w niedzielny wieczór.
Około godziny 23:00 dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał niepokojącą informację. Mianowicie 22 - letnia ostrołęczanka podczas rozmowy zawiadomiła o zaginięciu męża.
Z przekazanych przez nią informacji wynikało, że życie mężczyzny może być zagrożone. Dlatego od razu po otrzymaniu zgłoszenia dyżurny skierował na miejsce policjantów z wydziału patrolowego oraz ,,kryminalnych”, którzy rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.
Mundurowi z ,,patrolówki” sprawdzali miejsca, gdzie 27 - latek mógł przebywać, przeszukali, m.in. auto, którym się poruszał, piwnice oraz okoliczne rejony. Równolegle ,,kryminalni” prowadzili działania operacyjne.
Ostatecznie mężczyzna został po kilkudziesięciu minutowych poszukiwaniach odnaleziony na terenie Ostrołęki, był trzeźwy.
Tego rodzaju interwencję jasno pokazują, że dla ostrołęckich policjantów ratowanie ludzkiego życia jest dobrem najwyższym i za każdym razem działania w tym zakresie są i będą prowadzone z pełną determinacją i zaangażowaniem.
asp. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka
