Zaledwie kilka godzin wystarczyło policjantom z ostrołęckiego Wydziału Kryminalnego na zatrzymanie podejrzewanego o kradzież jednośladu o wartości 1000 złotych, który został skradziony 70 - letniemu mieszkańcowi naszego miasta. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli skradziony rower. Sprawca podczas zatrzymania próbował uciekać, lecz szybko został zatrzymany. Jak się okazało rower nie był w żaden sposób zabezpieczony, dlatego apelujemy o zabezpieczenie swoich jednośladów nawet kiedy je zostawiamy na przysłowiową „chwilę”.
W niedzielę około południa do dyżurnego ostrołęckich policjantów wpłynęło zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru, który był „zaparkowany” na ul. Zawadzkiego w Ostrołęce. 70 – letni właściciel jednośladu jego wartość oszacował na kwotę 1000 złotych. Dodał, że jest to jego jedyny środek lokomocji.
Służba dyżurna ostrołęckiej jednostki zareagowała natychmiast na otrzymane zgłoszenie w wyniku czego informacja o skradzionym rowerze wraz z jego rysopisem już po kilkudziesięciu sekundach trafiła do wszystkich policjantów pełniących służbę na terenie Ostrołęki.
W poszukiwanie sprawcy tej kradzieży zaangażowali się policjanci z ostrołęckiego Wydziału Patrolowego, którzy „krok po kroku” weryfikowali wszystkie informacje dotyczące tego przestępstwa.
Zaangażowanie kryminalnych przyniosło oczekiwany efekt już kilku godzinach. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcą kradzieży jednośladu jest 58 - letni mieszkaniec Ostrołęki. Akcja jego zatrzymania została zaplanowana na godzinę 19, miała ona miejsce na ulicach Ostrołęki.
58 - latek próbował uciekać, lecz szybko został obezwładniony i zatrzymany. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli skradziony rower.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu dotyczącego kradzieży. Natomiast odzyskany jednoślad został przekazany zadowolonemu z zakończenia policyjnej akcji właścicielowi, który nie krył podziękowania dla policjantów za odzyskaną własność.
Apelujemy o staranne zabezpieczenie swoich ,,dwóch kółek. Warto zainwestować w profesjonalne zabezpieczenie co z pewnością utrudni „pracę” złodziejowi. Korzystajmy z mocnych blokad. Pamiętajmy, że im więcej czasu złodziejowi zajmie pokonanie przeszkody, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że stracimy rower.
Rower przypinamy do trwałego elementu, np. znaku drogowego, parkometru, balustrady, kaloryfera na korytarzu. Zostawiając rower przed sklepem róbmy to zawsze w widocznym miejscu, NIGDY w bramie, czy np. za kioskiem. Zabezpieczenie w postaci łańcucha zawsze przekładamy przez ramę roweru i tylne koło (NIGDY tylko przez przednie).
Pamiętajmy o tym, aby nigdy nie zostawiać roweru bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Takie zachowanie, to zaproszenie dla złodzieja. Wystarczy tylko kilka sekund. A im droższy rower, tym bardziej przyciąga wzrok. W tym przypadku duże znaczenie ma tu zastosowanie powiedzenia “okazja czyni złodzieja”.
Oczywiście jeśli to możliwe, to zostawiajmy nasz jednoślad w miejscu, który jest objęty monitoringiem.
Zwracamy się z prośbą także do mieszkańców bloków, aby sprawdzali dokładnie osoby zanim otworzą im drzwi domofonu.
Wpuszczanie osób na przysłowiowe ,, kto tam - ja” może zakończyć się tym, że sami wpuścimy do naszej klatki amatorów cudzych ,,dwóch kółek”. Domofon, który jest właściwie obsługiwany potrafi stanowić dużą ochronę prze złodziejami.
Wychodząc także ,, z klatki” widząc obce osoby nie wpuszczajmy ich do środka, zapytajmy kogo szukają, albo zamknijmy za sobą dokładnie drzwi.
Zachęcamy również do sfotografowania naszego roweru, gdyż w przypadku kradzieży zdjęcia mogą być rozpowszechnione w Internecie prze policjantów. Może to pomóc zidentyfikować sprawcę kradzieży. Wybierając miejsce pozostawienia naszego jednośladu nawet na chwilę starajmy dobrać je tak, żeby znajdowało się z zasięgu kamer monitoringu.
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka