Wczoraj ostrołęccy policjanci zostali wezwani na interwencję domową dotyczącą niewłaściwej opieki nad kilkuletnim dzieckiem. Mundurowi potwierdzili zgłoszenie, obydwoje rodziców miało w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dzieckiem zaopiekował się babcia. Reagujmy zawsze w tego rodzaju sytuacjach, nie myślmy o tym, że zrobi to za nas ktoś inny. Nasza właściwa reakcja może zapobiec tragedii. Nie zapominajmy, że to my – rodzice mamy prawny obowiązek opieki nad małymi dziećmi i musimy myśleć i za siebie i za nich. Nie chodzi tu tylko o odpowiedzialność karną, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo naszych pociech.
Wczoraj kwadrans przed godzina 22 policjanci patrolujący teren gminy Olszewo - Borki, otrzymali informację, że w jednym z domów na terenie tej gminy pijani rodzicem opiekują się małym dzieckiem.
Funkcjonariusze natychmiast udali się na wskazany adres pod którym zastali dwójkę rodziców w średnim wieku oraz kilkuletnie dziecko. Od opiekunów wyraźnie było czuć alkohol. W związku z tym zostali oni poddani badaniu trzeźwości. Niestety w obydwóch przypadkach alkomat wykazał ponad 2,2 promila.
Z uwagi na sytuacje na miejsce wezwano babcie, która zaopiekowała się dzieckiem. Dokumentacja z tego zdarzenia zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego.
Zbliża się czas, który będzie sprzyjał spotkaniom rodzinnym. Nie zapominajmy, że to my - rodzice mamy prawny obowiązek opieki nad małymi dziećmi i musimy myśleć i za siebie i za nich. Nie chodzi tu tylko o odpowiedzialność karną, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo naszych pociech. Tak, aby w każdej sytuacji mogli udzielić im właściwej pomocy. A przecież tak naprawdę nigdy nie wiemy co się może wydarzyć.
Słysząc płacz dziecka, lub odgłosy domowej awantury nie możemy być bierni na takie sytuacje.
Nigdy nie wiemy, czy np. za drzwiami naszych ,,sąsiadów” pomimo ich zapewnień, że ,,wszystko jest w porządku” właśnie nie rozgrywa się dramat małych dzieci, lub też całej rodziny.
Nie zamykajmy oczu widząc takie sytuacje myśląc ,, co ja mogę, może zareagował już ktoś inny”.
Nasz jeden telefon potrafi przerwać dramat, który istnieje w rodzinie nawet od wielu lat.
Częsty krzyk, czy płacz dziecka powinien wzbudzić nasze zainteresowanie i odpowiednią reakcję.
kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka