Żeby dopłynąć ze startu do mety musieli wybudować jednostkę pływającą, która utrzyma się na wodzie, pokona dystans około 300 metrów i zrobi wrażenie na jurorach. Chętnych i kreatywnych nie brakowało. Kolejna edycja “Spływu na byle czym” odbyła się w weekend 26-27 sierpnia w Kamiance, nad Narwią.
Tegoroczna impreza zaczęła się już w sobotę od rodzinnego spływu kajakami Narwią - z plaży w Ostrołęce na plażę w Kamiance. Tu przygotowano biwak z ogniskiem integracyjnym. Kulminacją Spływu była niedziela, 27 sierpnia. Zanim załogi przystąpiły do spływu, każdy musiał sprawdzić swoje “byle co”, na którym zamierzał pokonać regulaminowy dystans. Trzeba było wprowadzić ostatnie poprawki, modyfikacje i po dopiero, gdy jednostka pływająca była w pełni gotowa, można było zameldować się na linii startu. Do pokonania było około 300 metrów z nurtem Narwi. Zawodnikom towarzyszył gromki doping kibiców.
Do rywalizacji w konkursie zgłosiło się 10 jednostek: Topielec, Zwierzotratwa, Flinstonowie, Łajba Adama, Wonder Women, Granica, SUB Długosiodło, KGW Kamianka, Jaszcząb i Pływający dywan.
Liczył się nie tylko czas, w jakim załoga pokonała dystans, ale też oryginalność wykonanej konstrukcji. Zwycięzcy zostali uhonorowani nagrodami ufundowanymi przez sponsorów - w tym Powiat Ostrołęcki, reprezentowany przez obu starostów: Stanisława Kubła i Krzysztofa Parzychowskiego. 1 msc. zajęli Flinstonowie, drugie Jaszcząb, trzecie Zwierzotratwa.
Nad bezpieczeństwem załóg biorących udział w spływie czuwali profesjonalni ratownicy z jednostek ochotniczej straży pożarnej oraz straży rybackiej.
Imprezie towarzyszył piknik rodzinny z koncertem szantowym. Swoją twórczość zaprezentowały zespoły Cztery Refy i Mietek Folk.
Organizatorzy:
Gmina Rzekuń
,Gminna Biblioteka Publiczna w Rzekuniu
, stowarzyszenie Projekt Radomir orazAgamaTeam
.Współorganizatorzy:
Powiat Ostrołęcki
,Ministerstwo Sportu i Turystyki
.Tekst. eostroleka, fot. Gmina Rzekuń