Dostawczy fiat dachował w Kaszewcu kierowca miał dwa sądowe zakazy

2 min czytania
Dostawczy fiat dachował w Kaszewcu kierowca miał dwa sądowe zakazy


Niecodzienny wypadek w Kaszewcu: kierowca fiata bez prawa jazdy i z sądowymi zakazami doprowadził do dachowania. Jakie konsekwencje czekają mężczyznę i co powinno być przestrogą dla innych uczestników ruchu?

  • Dachowanie fiata w Kaszewcu pokazuje, jak nieodpowiedzialność może kosztować zdrowie i wolność
  • Policja ujawnia: kierowca fiata nie miał prawa jazdy i łamał sądowe zakazy – teraz czekają go poważne konsekwencje

Dachowanie fiata w Kaszewcu pokazuje, jak nieodpowiedzialność może kosztować zdrowie i wolność

W środę około godziny 11:45 ostrołęcka policja została powiadomiona o zdarzeniu drogowym w miejscowości Kaszewiec. Na miejsce natychmiast skierowano patrol z drogówki, który potwierdził informację o groźnym dachowaniu pojazdu.

Kierujący dostawczym Fiatem Fiorino stracił panowanie nad autem na mokrej nawierzchni, zjechał na pobocze, a następnie wpadł do przydrożnego rowu, gdzie samochód przewrócił się na dach. Mężczyzna został ranny i trafił do szpitala.

Policja ujawnia: kierowca fiata nie miał prawa jazdy i łamał sądowe zakazy – teraz czekają go poważne konsekwencje

Po wstępnych czynnościach okazało się, że kierowca nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów, a dodatkowo ciążyły na nim dwa sądowe zakazy prowadzenia mechanicznych środków transportu. To wyjaśnia, dlaczego jego obecność za kierownicą była tak ryzykowna.

„Apelujemy do kierowców o rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.” – podkreślił nadkomisarz Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Mężczyzna musi liczyć się z surowymi konsekwencjami zarówno karnymi, jak i finansowymi. Ten incydent to ważna lekcja dla wszystkich użytkowników dróg – bezpieczeństwo nie jest kwestią przypadku ani ignorancji przepisów.

Na podstawie: Policja Ostrołęka

Autor: krystian