W Myszyńcu pijani kierowcy ciągnika przesiadali się za kierownicą, obaj bez praw

2 min czytania
W Myszyńcu pijani kierowcy ciągnika przesiadali się za kierownicą, obaj bez praw


Nocny pościg w gminie Czarnia: ciągnik z obornikiem nie zatrzymał się na sygnały policji, a kierowcy zamieniali się miejscami. Obaj mężczyźni trafili do aresztu, jeden z nich miał prawie 2,5 promila alkoholu.

  • Policja z Myszyńca zatrzymuje pijanych kierowców ciągnika - zobacz, co się wydarzyło w Czarnia
  • Sprawa z Myszyńca trafia do sądu - jakie zarzuty usłyszeli mężczyźni

Policja z Myszyńca zatrzymuje pijanych kierowców ciągnika - zobacz, co się wydarzyło w Czarnia

W środę 3 września około godziny 22 policjanci z Komisariatu Policji w Myszyńcu natrafili na ciągnik rolniczy z przyczepą wypełnioną obornikiem poruszający się w sposób sugerujący, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, by zatrzymać pojazd, jednak kierowca nie zareagował i kontynuował jazdę, zajmując całą szerokość jezdni.

Podczas trwania interwencji osoby siedzące w ciągniku zamieniały się miejscami za kierownicą. Po kilku setkach metrów pojazd został wreszcie zatrzymany.

Sprawa z Myszyńca trafia do sądu - jakie zarzuty usłyszeli mężczyźni

W kabinie funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn: 20-latka i 24-latka. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że 20-latek był po użyciu alkoholu, natomiast u 24-latka stwierdzono niemal 2,5 promila. Żaden z nich nie posiadał uprawnień do kierowania; 24-latek miał dokument prawa jazdy wcześniej cofnięty.

Obaj zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił prokuraturze i policji na przedstawienie zarzutów 5 września. Młodszy z mężczyzn odpowie za jazdę po użyciu alkoholu i prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy. Starszy usłyszy zarzuty niezatrzymania się do policyjnej kontroli, prowadzenia w stanie nietrzeźwości oraz kierowania pojazdem bez uprawnień.

Za niezatrzymanie się do kontroli grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który może wynieść nawet 15 lat. Mężczyźni wkrótce odpowiedzą przed wymiarem sprawiedliwości, a ich postępowanie pociągnie także konsekwencje finansowe.

Nieodpowiedzialni kierowcy wkrótce odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Grozi im surowa odpowiedzialność karna i finansowa.

Interwencję prowadzili funkcjonariusze Komisariatu Policji w Myszyńcu. Sprawa dotyczy zdarzenia, które miało miejsce na terenie gminy Czarnia w nocy 3.09.2025.

Na podst. Policja Ostrołęka

Autor: krystian