Szybka reakcja i spostrzegawczość ostrołęckiego policjanta sierż szt. Łukasza Stochmal z ogniwa wywiadowczego będącego w dniu wolnym od służby zakończyła niebezpieczną jazdę pijanego kierowcy. 47 - latek, który jechał na drodze krajowej „szlaczkiem” miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusz uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę, niebawem mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem.

To kolejny przykład, gdzie czujność i godna naśladowania postawa policjantów nawet nie będących w tym dniu na służbie przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu pijanego kierowcy, który swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii na drodze.

Policjantem jest się przez całą dobę. To nie praca, a służba. Każdy, kto decyduje się na wstąpienie w szeregi Policji doskonale o tym wie. Funkcjonariusze również w czasie wolnym od służby reagują w przypadku, gdy łamane jest prawo.

Tym razem udowodnił to sierż szt. Łukasz Stochmal z ogniwa wywiadowczego wydziału patrolowego Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Funkcjonariusz będąc ,,na wolnym” zauważył na drodze krajowej K-53 dawoo matiza, którego styl jazdy wskazywał, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu.

Policjant wykorzystując dogodny moment udaremnił dalsza jazdę nieodpowiedzialnemu mężczyźnie i wezwał patrol Policji, który wykonał dalsze czynności. Już pierwsze sekundy interwencji pokazały, że podejrzenia policjanta były słuszne. Z mężczyzną był utrudniony kontakt poprzez bełkotliwą mowę i czuć było od niego wyraźnie alkohol.

 Alkomat wykazał w organizmie 47-latka ponad 2 promile alkoholu. Bezmyślny kierowca powiedział, że jego prawo jazdy zostało mu zatrzymane kilkanaście lat temu właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych tylko potwierdziło ten fakt.

Mężczyzna niebawem odpowie za swoje postępowanie przed sądem. Przypominamy, że jazda pod wpływem alkoholu to jedna z najgorszych decyzji, jaką możemy podjąć w naszym życiu. Nie zapominajmy, że może być ona przyczyną ludzkich tragedii.

Zachowanie funkcjonariusza to kolejny przykład, gdzie czujność i godna naśladowania postawa policjantów nawet nie będących w tym dniu na służbie przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu pijanego kierującego, który swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii na drodze.

 

podkom. Tomasz Żerański