W ostatnim czasie odnotowaliśmy duży wzrost oszustw popełnionych w internecie. Metody działania sprawców były różne. Niemniej jednak wszystkie sprowadzały się do jednego: przejęcia naszych pieniędzy. Niektóre osoby stały się ofiarami oszustów przez chęć szybkiego zysku. Dlatego apelujemy do mieszkańców o daleko idącą ostrożność podczas internetowych transakcji. W przypadku otrzymania prośby od znajomych na portalach społecznościowych o pożyczkę również powinniśmy zachować ostrożność i przed podaniem kodu do płatności powinniśmy zadzwonić do „znajomego” pod zapisany numer, jaki mamy do niego od lat i zapytać go, czy rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy! Nie klikajmy także w linki, które w większości przypadków są fałszywe i przekierowują nas na strony tylko podobne do stron internetowych naszego banku, w rzeczywistości w ten sposób sami dajemy przestępcom dostęp do naszego konta. Nikomu także nie udostępniajmy danych do logowania się na nasze konto.

Tylko na przestrzeni tego tygodnia ostrołęccy policjanci otrzymali kilkanaście zgłoszeń dotyczących oszustw w „sieci”. Zdecydowana większość z nich dotyczyła włamań na konto portalu społecznościowego. Przestępczy proceder zaczyna się od włamania na konto użytkownika portalu. Po złamaniu hasła oszust wysyła wiadomości do znajomych właściciela konta, prosząc o mniejszą lub większą kwotę pieniędzy, w różny sposób argumentując pilną potrzebę pożyczki.

Osoby, które otrzymały fałszywą wiadomość są przekonane, że rozmawiają ze swoim znajomym, więc deklarują pomoc i przelewają pieniądze lub podają kod do płatności. W konsekwencji pieniądze trafiają na konto oszusta.

Niestety pomimo wielu policyjnych apeli za pośrednictwem gazet, portali informacyjnych oraz rozgłosi radiowych w dalszym ciągu mieszkańcy naszego miasta i powiatu podają kod do płatności „znajomym” bez wcześniejszej jakiejkolwiek weryfikacji, czy taka pożyczka jest naszym znajomym potrzebna. Tego rodzaju zgłoszeń na przestrzeni ostatnich dni mieliśmy 7.

Druga bardzo popularną metodą oszustów jest stosowana podczas sprzedaży ubrań i innych przedmiotów w internecie.

Po upewnieniu się, że ogłoszenie jest nadal aktualne oszuści wyrażają chęć zakupu, ale nalegają, aby transakcja odbyła się za pośrednictwem serwisu aukcyjnego, na co często sprzedający wyrażają zgodę. Po chwili otrzymują fałszywy link, po jego kliknięciu zostają poproszeni o podanie numeru karty bankomatowej, daty ważności i kodu CV, na co również się zgadzają. Strony zazwyczaj są łudząco podobne do strony banków właścicieli kont.

Niestety po dokonaniu "transakcji" sprzedający zauważają, że z ich konta zamiast wpłaty za sprzedany towar ,,znikają” pieniądze. W ten sposób oszuści mogą pozbawić nas wszystkich zgromadzonych na rachunku bankowych oszczędności!

Pamiętajmy o zachowaniu zasady ograniczonego zaufania nie tylko podczas kupowania towaru, ale także podczas jego sprzedaży.

Nigdy nie podawajmy osobom postronnym danych do naszego konta, są to dane wrażliwe i nikt poza nami nie powinien ich znać!!!

W przypadku otrzymania telefonu, bądź informacji od potencjalnego kupującego zawsze powinniśmy zachować zasadę ograniczonego zaufania i nie działać pod wpływem emocji.

Nie pozwalajmy się namówić na transakcję poprzez podejrzane aplikację, bądź linki. Takie zachowanie z pewnością zmniejszy ryzyku, ze zostaniemy oszukani.

Trzecim typem oszustwa, które zanotowaliśmy w ostatnim wynika najczęściej z chęci szybkiego zysku. Oszuści dzwonią do mieszkańców i proponują im zainwestowanie pieniędzy w fundusze inwestycyjne, które według zapewnień fałszywych konsultantów wygenerują szybko zysk. Przestępcy, żeby wzbudzić zaufanie najpierw rzeczywiście dają „ zarobić” małe kwoty, po tym proszą o zainwestowanie większych środków pieniężnych tłumacząc to okazją. Po wpłacie kontakt z fałszywym konsultantem się urywa, a my zostajemy z pustym kontem.

Przestrzegamy, by już przed pierwszym przelewem dobrze sprawdzić, czy giełda, na której chcemy inwestować w ogóle istnieje i nie kierować się emocjami przy inwestowaniu własnych pieniędzy.

Apelujemy o zachowanie rozwagi przy tego typu transakcjach. Zanim zaczniemy inwestować, warto zapoznać się ze wszystkim zasadami, jakie dotyczą tego typu działalności. Nie należy wierzyć we wszystkie zapewnienia osoby, która proponuje nam zyski. Nie zgadzajmy się na instalowanie na komputerze aplikacji dającej możliwość zdalnego kierowania urządzeniem, nawet jeśli konsultant inwestycyjny zapewnia, że jest to bezpieczne i jednocześnie konieczne do inwestowania. Nie należy ulegać presji i działać pod wpływem chwili.

kom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka